Jak to będzie z tą Rodziną na swoim?
Zmiany w rządowym programie ?Rodzina na swoim? miały wejść w życie najpierw od II kwartału 2011 roku, potem pojawiły się informacje, że zaczną obowiązywać najprędzej od lipca. Teraz natomiast specjalna podkomisja pracująca nad zmianami proponuje zupełnie inne ustalenia niż te, które zostały zatwierdzone na początku tego roku.
?Rodzina na swoim? to rządowy program mający na celu pomoc rodzinom w zakupie mieszkania czy budowie domu. Beneficjentami programu są małżeństwa oraz osoby samotnie wychowujące dzieci. Przez osiem lat ze skarbu państwa są spłacane odsetki ich zaciągniętego kredytu. Mogą kupić na kredyt mieszkania na rynku wtórnym lub mieszkania na rynku pierwotnym. Powierzchnia tych mieszkań nie może jednak przekraczać 75 m2.
Kredytem preferencyjnym może być również sfinansowana budowa domu. Warunkiem są projekty domów do 140 m2 i że będą to projekty domów jednorodzinnych, czyli wyłącznie z funkcją mieszkalną. Nie ma znaczenia, czy będą to projekty bliźniaków, domy drewniane w zabudowie szeregowej.
W obowiązującym teraz programie istnieją również ograniczenia co do wysokości ceny metra kwadratowego mieszkania lub domu (zakup domu jest również możliwy). Wskaźniki te publikowane są w odstępach mniej więcej półrocznych dla danego województwa.
rodzina na swoim Jak to będzie z tą Rodziną na swoim?
Jak to będzie z tą Rodziną na swoim?
W zeszłym roku pojawiły się informacje, że od 2011 roku zaczną obowiązywać zmiany w dotychczasowych zasadach programu Rodzina na swoim, które mają prowadzić do ostatecznego wygaśnięcia programu z końcem 2012 roku.
Jako pierwszą zmianę proponowano zmniejszenie mnożnika kształtującego maksymalny poziom cen metra kwadratowego kupowanej lub budowanej nieruchomości, z wartości 1,4 do 1,1, co doprowadzi do sytuacji, że kryteria będzie spełniało dużo mniej mieszkań i gotowych domów.
Kolejną zmiana miała na celu zmniejszenie liczby beneficjentów poprzez wprowadzenie limitu wiekowego kredytobiorcy. Żaden z małżonków nie mógłby mieć więcej niż 35 lat. Choć wcześniej się pojawiały głosy, że kredyt hipoteczny w Rodzinie na swoim będą mogły zaciągnąć osoby prowadzące jednoosobowe gospodarstwo domowe, to jednak zatwierdzone w styczniu tego roku zmiany ostatecznie, jak się wtedy wydawało, wykluczą singli z programu.
Najbardziej kontrowersyjną zmianą, jaka miała zacząć obowiązywać, było ograniczenie rynku, na jakim nieruchomości: nowe mieszkania czy domy jednorodzinne będzie można nabyć. Proponowano, by z kredytu mogli korzystać wyłącznie kredytobiorcy kupujący mieszkanie czy dom jednorodzinny na rynku pierwotnym. Biorąc pod uwagę fakt, że dotychczas najwięcej kredytów preferencyjnych udzielono na zakup nieruchomości na rynku wtórnym, taki krok zdecydowanie zmniejszyłby liczbę transakcji.
Tymczasem teraz powołana specjalna podkomisja do ustalenia zmian w Rodzinie na swoim, proponuje inne rozwiązania. Być może jednak kredyt preferencyjny obejmie singli, którzy będą mogli kupić mniejsze mieszkanie za dopłatą lub budować mniejsze projekty domów. Wiek kredytobiorcy nadal zostałby ograniczony do 35 roku życia, zarówno dla singli, jak i małżeństw.
Rząd na szczęście chce pozostawić możliwość zakupu mieszkań czy domów na rynku wtórnym. Od początku tego roku aż 59% wszystkich kredytów hipotecznych biorących udział w programie Rodzina na swoim finansowało właśnie domy lub mieszkania na rynku wtórnym. Rynek pierwotny stanowił 24%, natomiast projekty domów jednorodzinnych budowane na kredyt z dopłatą stanowiły 17%.
Członkowie podkomisji upierają się jednak nad zmniejszeniem mnożnika ceny metra kwadratowego do 1,1, a dla osób prowadzących jednoosobowe gospodarstwo domowe miałby on wynosić jeszcze mniej, czyli 0,8.
Czy i kiedy zmiany zostaną wprowadzone nie wiadomo. Nie wiemy również, jaka będzie ich ostateczna postać. Rząd powtarza jednak, że koniec Rodziny na Swoim jest bliski. Program ma trwać tylko do końca 2012 roku. Ci, którzy chcą jeszcze z niego skorzystać, nie powinni tracić czasu. Tym bardziej, że póki co, żadne ze zmian nie zostały wprowadzone.